blog

ZARAZA ZIEMNIACZANA NA POMIDORACH, CO Z ZIEMIĄ?. UPRAWA POMIDORÓW. Kasia in POMIDORY. NO DIG.



Informacje

Odtworzeń: 63091
Czas trwania: 17m 31s
Opinia: 2705
Ilość reakcji: 212
Opis: ZARAZA ZIEMNIACZANA NA POMIDORACH, CO Z ZIEMIĄ?. UPRAWA POMIDORÓW. Kasia in POMIDORY. NO DIG. Zaraza ziemniaczana na pomidorach atakuje praktycznie każdego roku. Im dłużej zwlekamy z usunięciem ostatnich krzaków, tym większa szansa na to, że wejdzie na nasze pomidory. W pierwszych latach uprawy bywało, że zaraza pomidorów przychodzi.

Komentarze


ZARAZA ZIEMNIACZANA NA POMIDORACH, CO Z ZIEMIĄ?. UPRAWA POMIDORÓW. Kasia in POMIDORY. NO DIG.

- Zaraza ziemniaczana na pomidorach atakuje praktycznie każdego roku. Im dłużej zwlekamy z usunięciem ostatnich krzaków, tym większa szansa na to, że wejdzie na nasze pomidory.

W pierwszych latach uprawy bywało, że zaraza pomidorów przychodziła do mojego ogrodu nawet na początku lipca, po tylu latach mam już kilka sprawdzonych patentów na to, żeby moje pomidory były zdrowe.
W tym roku na 60 krzaków zachorował jeden, to bardzo dobry wynik :)
Szczególnie, jeśli dopowiem, że nie opryskiwałam żadnymi środkami, które zwalczają zarazę ziemniaczaną czy inne choroby grzybowe.

PRODUKTY, KTÓRE STOSOWAŁAM DO UPRAWY POMIDORÓW
Tyczki kompozytowe https://bit.ly/2Q5Zt3y
kwasy humusowe https://bit.ly/2P4u2Gs
bakterie https://bit.ly/31Cs5Ui
Algi https://bit.ly/3v1A61w
Polyversum https://bit.ly/3x5YSiz
nawóz ekologiczny z certyfikatem eko https://bit.ly/3t7HkQF
biowłóknina https://bit.ly/3tYmdBu
bio spinki https://bit.ly/3w13KEz
skrzynie https://bit.ly/3l1zaXy
szklarnia https://bit.ly/389bE63
wapno https://bit.ly/3sYH9If
gnojówka z żywokostu https://bit.ly/3zo1h8X
gnojówka z wrotyczu https://bit.ly/2XuBhLy lub https://bit.ly/3iuCtXr
gnojówka z pokrzywy https://bit.ly/3lBWcVE lub https://bit.ly/32gZfJs



SKLEP https://sklep.kasia.in/
Wirtualna KAWA: https://buycoffee.to/kasia.in
Jeżeli moje treści na YouTube, Blogu czy Instagramie zainspirowały Cię, pomogły Ci w zdobyciu wiedzy, albo umiliły po prostu czas, to możesz postawić mi tutaj wirtualną kawę w ramach rewanżu.
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/kasia.in/
SUBSKRYBUJ MÓJ KANAŁ YouTube: http://bit.ly/38ZEwN6
MUZYKA w nagraniach: http://bit.ly/3behqFx
Moja ogrodowa grupa na Facebooku: Ogród z Kasia.in
*to grupa zamknięta, abym zatwierdziła Twoje zgłoszenie uzupełnij krótką ankietę.
SUBSKRYBUJ MÓJ KANAŁ ABY NIC CIĘ NIE OMINĘŁO:
YouTube: http://bit.ly/38ZEwN6

SPIS TREŚCI :
00:00 ZARAZA ZIEMNIACZANA NA POMIDORACH, CO Z ZIEMIĄ?
01:17 CHORE SADZONKI POMIDORÓW
02:13 JAKIE NAWOZY STOSOWAŁAM DO POMIDORÓW
02:47 USUWANIE CHOREGO KRZAKA POMIDORA
04:20 CZYM CZYŚCIĆ TYCZKI KOMPOZYTOWE ?
04:40 ZDEJMOWANIE I CZYSZCZENIE BIOWŁÓKNINY ŚCIÓŁKUJĄCEJ
06:06 NO DIG - GRZĄDKI BEZ PRZEKOPYWANIA
06:43 SYSTEM KORZENIOWY POMIDORÓW | KWASY HUMUSOWE
07:40 PŁODOZMIAN
10:18 CZYSZCZENIE SZKLARNI | ODKAŻANIE SZKLARNI
11:50 PRZYGOTOWANIE ZIEMI NA WIOSNĘ
12:40 WZBOGACANIE ZIEMI NA JESIEŃ
15:50 PODSUMOWANIE
17:31 KASIA. IN
- Kasiu, przyglądam się Twoim nowym podwyższonym grządkom. Dlaczego zlikwidowałaś te drewniane? Czy był jakiś konkretny powód? I jeszcze a'propos porów, które jeszcze Masz na grządkach - czy Masz jakiś sprawdzony sposób na ich przechowywanie? Mam ich jeszcze sporo i oprócz mrożenia nie znam innych sposobów.
- Dziękuję za mądre porady, za sympatyczny uśmiech, z Tobą czuję się jak w rodzinie.
- Ja się kompletnie nie przejmuję zarazą ziemniaka ani mączniakiem rzekomym bo lęgniowce które powodują te choroby giną przez zimę i brak żywych tkanek którymi się żywią.
A może też tu warto wejść maritime-security.eu kursy dla marynarzy mam nadzieje że pomogłem, - ja takie owoce z chorego krzaczka moczę w sodzie, wtedy dojrzewają i nie chorują -polecam
- Jestem właśnie w trakcie stawiania nowego kompostownika. To po przesianiu kompostu, rozsypię go na ogródku, a to co nieprzerobione trafi z powrotem do kompostownika. Do tego nawiozę obornikiem (jakieś 400m ode mnie jest gospodarstwo rolne, krowy mają się nieźle; ale w tym roku jednak kupny, granulowany). I jeszcze mieszanka roślin na poplon. Pokrzywę jeszcze mam, to mogę zrobić gnojówkę. Nie mam pojęcia dlaczego w tym roku nie podlewałem gnojówką. W zeszłym roku, czy nawet dwa lata temu, podlewałem co jakiś czas, a w tym roku wcale. Chyba jedynie trochę drożdżami podlałem.
To jak już wszystko zbiorę, to rozsypię obornik, przekopię (glebogryzarka to super sprawa), wysianie poplonu i do wczesnej wiosny/późnej zimy (albo tak bardziej przedwiośnia, ale teraz mało kto używa tego terminu) spokój. Wtedy tylko przekopać poplon i zostawić do rozłożenia. Albo najpierw skosić poplon, zostawić i po jakimś czasie przekopać.
Prace porządkowe w ogrodzie nie są złe. To fakt że to koniec sezonu, ale świadomość tego, że plony były dobre, przetwory na zimę są już zrobione (albo w trakcie robienia) i w następnym roku zacznie się od nowa.
Jestem trochę przeciwny samemu wapnu. Ale to tylko ze względu na to,, że to sam wapń. Dolomit wygrywa z tym, że ma jeszcze magnez i inne dodatki. Wapno to sam wapń i tyle.
- Jaki produkt pani poleca do badania pH bo jest ich masa, ale większość ma średnie opinie(mile widziane linki)
- z czego są twoje skrzynie ?
- Nie wiem co tu pokazywac
- A czy nawóz od kaczek i niosek z własnej hodowli nadaje się pod warzywa?
- Kasiu SUPER. Znowu mnie zmobilizowałaś. Chyba wielkim kosztem, ale muszę myśleć o szklarni. W tym sezonie POCZĄTEK...HURA👍👍👍, ale niestety przyszedł mączniak i zaraza, mąż krytykant... i powiedziałam DOOOŚĆ‼‼‼ Nie będę się zabijał dla kolejnych marnych efektów. I znowu trafiłam na Ciebie. Masz "PAŁER". Zabieram się za sianie poplonów. Jutro kupię GRYKĘ. Łubin mam, żyto i coś co kwitnie na niebiesko - pszczoły uwielbiają TEŻ MAM. No nie wiem jak to pójdzie. Choć mówią, że nadzieja to matka głupich - trudno bez niej żyć. Aby do wiosny.👋🥰
- Jestem emerytem i pasjonatem własnych warzyw i opowiem jak ja np. uprawiam pomidory, ogórki. Małą szklarnie 2x6 używam do wyhodowania własnych sadzonek, a na wczesna wiosnę i jesień do nowalijek , Najpierw idzie sałata rzymska którą w kwietniu bardzo duże sadzonki z doniczek P12 sadze do gruntu i już w połowie maju są obrywane liście sałaty do konsumpcji. Wraz z sałata rzymska robię sadzonki doniczkowe selerów , porów letnich i jesiennych, brokułów i też na początku maja sadze. Uprawiam też doskonały chiński fasolnik pod którego wykonałem specjalne stojaki choinkowe + kije bambusowe. W miejscu po zbiorze cebuli sadzę Kapustę pekińską i chińską oraz Jarmuż które mi wyrastają takie same jak są w sklepach.
Marchewkę sieje na wysokich uprawionych redlinach i jest dużo lepszy plon niż na płasko.
Pomidory sieję koniec lutego początek marca 2 razy ich przesadzam z mniejszych doniczek do większych i sadze po 15 maja do gruntu kwitnące dobrze rozbudowane silnie ukorzenione krzaki ok.60cm wysokości. Pomidory odmiany wysokie sadze na płaskiej grządce i przy każdym pomidorze wstawiam do ziemi palik stalowy oraz rurki fi 110/25cm a potem obsypuje rząd pomidorów tak jak ziemniaki się obsypuje w redliny. Ta metoda sprawdziła mi się doskonale bo podlewam pomidory do rurek i woda idzie w głąb i zmusza system korzenny do drogi w głąb za woda a ziemia wokół pomidorów jest sucha, słońce wypala patogeny chorób grzybowych i pomidory mi nie chorują. Podlewanie na płaskim terenie podczas suszy powoduje że ziemia powierzchniowa ma wilgoć i system korzenny idzie do góry i wychodzi z ziemi i łapie choroby już w system korzenny. Wilgotna ziemia i wysoka temperatura to doskonałe warunki dla patogenów grzybowych do rozwoju i zarażania roślin. Sadze ok. 100 pomidorów, w odmianach : Saint Pierre , Jantar- żółta polska malinówka o doskonałym smaku , Brutus , Tolek , Antek, oraz bardzo wczesny Harzhuefer, Money Maker, i zbieram co rok ok. 250 kg pomidorów co rok a ok. 100 kg mrożę na zime , pomidory żyją na gruncie do końca września i przy likwidacji jeszcze zielonych roślin zbieram zielone pomidory które mi dojrzewają do końca listopada.
W uprawie pomidorów jest ważne wietrzenie przy ziemi , należy pilnować i obrywać dolne liście aby było wietrzenie przy ziemi a na jednej grządce nie może być więcej niż 3 rzędy w kierunku południa, a zagęszczenie nie powinno powodować ze pomidor jeden za drugiego zachodzi i się stykają .
Pomidory prowadzę przy pomalowanych stalowych palikach do 2,5 mb w górę.
Do uprawy ogórków wykonałem stojaki pionowe z poprzecznymi prętami z oczkami na końcach które są pospawane do rurki pionowej stojaka co 30 cm i zaczynają się na dole od szer. 40 cm a kończy ostatnia na górze do 10 cm. Stojaki są zabetonowane w rurach fi 110/l-60cm które osadzam w jednej lini na grządce wiercąc wiertarką otwory w gruncie. Kierunek grządki jest południowy o dł ok 10mb.a stojaki co 1.5mb.
W końce poprzeczek stojaków wsuwam listewki drewniane oraz jeszcze robię siatkę ze sznurka rolniczego a ta konstrukcja umożliwia szybko wspinanie się ogórków do góry i uzyskuje wspaniały gruby i wyskoki ok. 230cm żywopłot ogórkowy który zajmuje mało miejsca na działce , ogórki nie chorują i zbieranie ogórków jest wygodne a ogórki przerośnięte nie grubieją tylko staja się dłuższe i nie żółkną. W kryzysowym czasie z pogodą taki żywopłot mogę nakryć folią np. zabezpieczyć przed gradobiciem czy załamaniem pogody.
Ogórki sadzonki hoduje w donicach szklarni do połowy czerwca i duże sadzonki kwitnące po 4 szt w każdej doniczce wysadzam jak już pogoda jest stabilna i ciepła do gruntu pod konstrukcje która powoduje ze ogórki rosną do góry i szybko odchodzą od ziemi i nie są narażone na zarażanie chorobami od ziemi.
Dzisiaj mamy 22 września a ja z ogródka przyniosłem żonie kopiaty koszyczek dorodnych zdrowych ogórków i ogórki skończą wnet życie ale nie z chorób tylko z zimna.
Teraz o ochronie opryskuje zapobiegawczo na choroby raz lub dwa razy ale tylko na początku przed owocowaniem łagodnymi preparatami z roślin z pestki grejfuta lub z cynamonu.
Nawożenie: Pomidor i ogórek potrzebują bardzo zasobnej ziemi a w ogródku jak się co roku uprawia należy ziemi dawać nawożenie aby miała z czego żywić rośliny. Ja posiadam profesjonalny kompostownik 4 m3 zbieram trawy od sąsiadów i od siebie i pozostałości roślin i przy pomocy preparatów kompostowych i dżownic uzyskuje co roku ok. 3m3 porządnego kompostu który co rok daje na 4 ary pod moje uprawy.
Ponadto dużo daje co roku wapna magnezowego, mielonego bazaltu bo kompost zakwasza glebę oraz na wczesna wiosnę kiedy głęboko uprawiam ziemie przed uprawami daje nawóz bez chlorkowy ogrodniczy Bontar który wzbogaca ziemie w potas i fosfor i troszkę azotu.
Brak niektórych składników pokarmowych w ziemi powoduje też choroby pomidorów i ogórków.
- Super! Jesteś przekochana przekazując tę wiedzę!!!
- Witam Pani Kasiu 😊 jeżeli wysiewać grykę to kiedy? Ponieważ czytam, że jej wzrost o rozwój wynosi 70-90 dni, a jest wrażliwa na najmniejsze przymrozki🤔
Uwielbiam Panią oglądać, i często korzystam z Pani wiedzy🥰
- Dziękuje za rady, super się Panią ogląda , uwielbiam 👍💚
- Fanime
- Z moich ponad dwudziestoletnich doświadczeń uprawy pomidorów doszłam do wniosku, że jak każda choroba grzybowa zaraza uwielbia wilgoć i brak wentylacji pomiędzy krzakami pomidora. W tym roku w moich okolicach w bardzo dużej większości zaraza zniszczyła uprawę pomidora w 100%. Jednak ten rok był bardzo deszczowy co niestety sprzyjało chorobie.
- A co to znaczy w kiepskich warunkach. Mam gospodarstwo i absolutnie moje zwierzęta nie są hodowane w kiepskich warunkach. Wydaje mi się że jedzą więcej witamin niż nieraz ludzie. Pozdrawiam
- Zaraza ziemniaczana nie bytuje w ziemi, to już zadbane dawno temu. Tak samo nie przezimuje i potrzebuje cały czas żywiciela, bez niego umiera. Nic nie trzeba robić z ziemią, nic odkażać. Zaraza przyjdzie z wiatrem prędzej czy później. Ja w szklarni od lat nie odkażam i nie wymieniam ziemi, czasem zaraza się pojawi ale pod koniec sezonu. Przeważnie koniec września- połowa października. Także ludzie nie wariujcie, zaraz jak ma przyjść to przyjdzie. Dbajcie o ziemię aby była żyzna i żywa, to wystarczy.
- 👍🍀👍🍀